Czy tylko mnie razi jak ona słabo gra? Strasznie sztywna, a kwestie wypowiada bez żadnego entuzjazmu lub emocji, jakby recytowała nudny wiersz
Niestety, jak dla mnie psuje całą przyjemność z oglądania. Twarz ma nieruchomą. Głos jak syntezator. Nie pokazuje emocji. Ciekawe, co stoi za zaangażowaniem właśnie jej ?
Ta postać jest właśnie tak napisana, zero emocji w kontraście do przesadnie wręcz ekspresyjnego Olivera.
Jak dla mnie jest różnica pomiędzy kimś kto ma mieć zero emocji/skrywać je, a kimś kto po prostu nie umie grać ;) to nie pierwszy raz kiedy powtórzę JAK DLA MNIE Selena wypada bardzo słabo bo gra jak robot czy coś (nawet w zwiastunie gdzie ma promować serial wypada sztucznie)
Też mi tak wydaje ,że rola jest tak napisana i tak Selena jest prowadzona przez reżyserów . Ma być trochę wredna ,trochę ironiczna ,sprawiać wrażenie że ma na wszystko wyj... i dobrze sprawdza się w tej roli .
Dokładnie też tak to widzę, podoba mi się jej zimny dystans kontra dwóch nadpobudliwych starszych panów .
Oj nie zgodzę się Selena Gomez wychodzi całkiem dobrze, szczególnie w 2 sezonie. Więcej pretensji można było mieć do innych aktorów z pierwszego sezonu, którzy słabiej wypadli. A teraz Cara Delevinge moim zdaniem mimo większego doświadczenia wypada słabiej.
Jej gra była zbyt wkurzająca dla mnie, żeby mnie zachęcić do drugiego sezonu niestety,
kurcze nawet w scenie z chłopakiem, gdzie jakieś emocje powinna mieć (bo jej się podobał) to wychodzi bardzo sztucznie... (no i serial to nie jest arcydzieło więc nawet mi nie było bardzo szkoda)
Gdybyś obejrzał drugi sezon, to dowiedziałbyś się dlaczego Mabel taka jest i co się kryje, pod tą skorupą. Ale po co, no nie. xD
Po 1. Załóżmy, że ten serial ma 10 sezonów i w ostatnim się dowiem 'dlaczego taka jest i co się kryje pod tą skorupą' - mam się męczyć przez kolejne 9 sezonów, żeby mi łaskawie serial wytłumaczył? XD bardzo rozsadne podejście
Po 2. Nawet jeśli ona ma grać tajemniczą, milcząca to WEDŁUG MNIE robi to słabo, może jest to wina, jak ktoś napisał, opuchlizny posterydowej, ale cóż mnie jako widza nie interesuje to, nie szukam w internecie czy miała operację czy nie, po prostu oglądam i oceniam :)
Tak czy inaczej serial mnie nie zachwycił, więc po co miałabym się męczyć oglądając drugi sezon...
Jak dla mnie gra zaskakująco dobrze. Tak jak ta postać miała wyglądać. Natomiast ciężko o mimikę twarzy przy takiej posterydowej opuchliźnie.
Nie zrozumiałe są dla mnie zarzuty w stosunku do Seleny. Od pierwszego odcinka rozumiem to jako koncepcję na postać Mabel, a nie brak umiejętności Gomez. Ja jestem tą dziewczyną bardzo pozytywnie zaskoczona. Bardzo fajnie jest stworzony kontrakt między głównymi postaciami, żałuję, że byłam do niej uprzedzona.
Ja właśnie się nie zgodzę. Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie całe trio. Nie sądziłam,że będzie się to tak dobrze oglądać :) Wydaje mi się,że Selena mimo wszystko zrobiła dość spory progres i nie wypada wcale gorzej od innych.
Nie tylko Ciebie... Selena jako jedyna razi mnie w tym serialu. Ma ciągle ten sam wyraz twarzy, irytujący głos i wygląda jakoś sztucznie, jak lalka....
Bo ma być taka "zamrożona", jakby w ogóle nie odczuwała emocji. Takie przeciwieństwo do ekspresyjnego Olivera.
Gomez potrafi grać, więc to ewidentnie wina postaci, niestety w porównaniu z plejada znakomitych i wyrazistych kreacji wypada to faktycznie kiepsko. Jakby odstawała warsztatowo