Dla fanów SW jak najbardziej odpowiedni serial.
Ale jedno Wam jeszcze powiem: za marne 3 mld dolców Disney kupił sobie żyłę złota ! oni na tym będą trzepać kasę przynajmniej do końca wieku !
Szkoda, że ja nie miałem takiej kasy. Sam bym to kupił :-)
Za 4,05 mld dokladnie xD.
Sam George Lucas przez 35 lat od 1977 do 2012 roku na Star Wars zarobil jakies 3-4mld dolarów, a potem je sprzedał za te 4 co daje mu w sumie zarobku na SW 7-8 mld :D
Racja, a 1 dolar zarobiony w 1989 roku to tak, jak 2 dolary zarobione dzisiaj. Spielberg, za to będzie się od tego roku zajmował światem Transformersów. Zobaczymy, co wyjdzie.
1 seria star wars Rebelianci wyszła średnio i dla dzieci , zaś 2 seria star wars rebelianci uważam za fana jest
Oczywiście, że dla dzieci. O to chodziło. Trzeba zdobywać najmłodszych. Dla mnie kawał dobrej roboty. Jednak są niewybaczalne błędy. Np. latanie TIE-FIGHTERem bez kombinezonu (tam nie ma atmosfery w kabinie). Jednak da się to przeżyć :)
Jeszcze jest jeden taki większy błąd, mianowicie A-Wingi, które pierwszy raz były wykorzystane w ataku na drugą Gwiazde Śmierci, a zaprojektowane po bitwie o Yavin. Ale też można przeżyć :)
Racja . 2 seria star wars Rebelianci wyszła lepiej , dzięki pojawieniu sie Dartha Vadera i Ahsoki Tano
a ja uważam że powinieneś nauczyć się pisać po polsku, niezapominaj że cała ta seria to bajeczka dla dzieci od 40 lat, może poza Leią w bikini i z tymi niewolniczkami zielonymi. W każdej z 7 części ą dziecinne infantylne momenty
I tak im się opłacało, już na ostatnim filmie kinowym zwróciła się 1/4 ceny, poza tym mają coraz większy monopol, również jeśli chodzi o bajki to konkurencja jaką jest cartoon network dostało ostrego "psztyczka", jako że już nie emitują bajek z serii sw.
Zarobią na tym, że ho ho, bez wątpienia wiesz same filmy, gadżety, seriale - kopalnia złota.
W samych kinach do tej pory film ma 2 miliardy i nadal zarabia, a jak jeszcze dojdzie kasa za płyty i prawa za puszczanie w TV to może się okazać, że tylko on jeden zwróci im większość zainwestowanej kasy.
rebelianci też mają ogromne sukcesy, co dla mnie jest nieporozumieniem bo dalej uważam że clone wars lepsze (tzn podobnie żenujące ale miało przynajmniej kilka bardzo dobrych odcinków, tutaj trochę gorzej)
Świetny serial i na pewno nie dla dzieci w przeciwieństwie do SWCW i to mi się podoba niby taka sielankowa aura a tu nagle
dwóch oficerów traci głowy dosłownie, myślę że serial ma drugą strone ma pokazać fanom SW jak Disney podejdzie do fabuły w najnowszych Gwiezdnych wojnach przebudzenie mocy i rozwiać spekulacje.
W Wojnach Klonów od 3 sezonu zaczeło być mrocznie, brutalnie, a granice między dobrymi Jedi i Republiką, a złymi seperatystami zaczeły zanikać przez co serial zaczynał mieć coraz więcej odcieni szarości, zwłaszcza historie Maula i Ahskoki w 2 połowie 5 sezonu. Zresztą sam zobacz https://www.youtube.com/watch?v=CRBy_jKlcFA
A widziałeś do końca serial wojny klonów? Tam masz nie raz brutalne szczeny. A i w sumie reblianci szybciej z tym idą ale maja doświadczeniem po świetnych wojnach klonów.
Jesli uważasz, że wojny klonów zarówno te rysunkowe jak i komputerowe są dla dzieci toś ty nie widział seriali Ewoks i Droids które były pokazywane w latach 80-tych. Zresztą sam zobacz
https://www.youtube.com/watch?v=Fx3rSNzOAMM
https://www.youtube.com/watch?v=S7XCe2XorcY
Obejrzałem wszystkie 6 sezonów i racja ostatnie dwa sezony były ciekawe niektóre odcinki nawiązywały do
zdarzeń ze starej trylogii ale duża część była przegadana a rola rycerzy Jedi polegała tylko na walce na miecze świetlne z wiecznie nie rozstrzygniętymi pojedynkami na siłę próbowano wciskać te misterium mocy np w odcinku Altar or Mortis z 3 sezonu a takich odcinków było więcej i były po prostu nudne dla porównania w którymś z odcinków Star Wars Rebels, Erza stara się wyczuć obecność Kanana albo za pomocą mind trick zmusza jakiegoś stworka do zaatakowania droida patrolowego nie mówiąc już o tym że tam moc jest postrzegana jako dodatkowy zmysł i może być odczuwana przez innego Jedi takie sceny dodają właśnie smaczku a tego brakowało w SWCW
mh... to co podałeś jest kwestją sporną. Ale w walczę na miecze wykorzystuje się ten zmysł mocy beż niego jedai mieli by ciężko.(ja to pokazali w rebliatach) ALE NIE ZGODZĘ SIĘ ZE CLON WORS było dziecinę. I gdyby nie doświadczenie z klonów rebeli albo by nie była albo była by gorsza.
Dobry przykład jak dla mnie powinna wyglądać walka Jedi vs Sith
https://www.youtube.com/watch?v=BXoJeLDyVBY
może walka nie trwa długo ale jest konkretna
widać tu że przeciwnik ich przewyższa i dla porównania
https://www.youtube.com/watch?v=PtO1U79HSqo
Walki z SWCW wdg mnie za długie z niepotrzebnymi monotonymi dialogami
A mogło by to wyglądać tak jak w tej produkcji z 2003 roku wdg mnie o wiele lepiej mimo że to kreskówka
https://www.youtube.com/watch?v=3VB_vjVxcic
Masz użycie mocy: https://www.youtube.com/watch?v=mHacOCI_zYI https://www.youtube.com/watch?v=ezBMeNMP9Fk a tu aż widać jak używa: https://www.youtube.com/watch?v=Zq80K_yfTcU a tu masz podobnom walke co w rbeli https://www.youtube.com/watch?v=-7hBZNsPnyg
No dobrze wiem o co chodzi ale walki nadal trwają zbyt długo i są nierozstrzygnięte mogę zrozumieć pierwszą walkę nierozstrzygniętą np Obi van i
Anakin vs Ventress ale za drugim razem powinna być kulminacja i nie krytykuję tu wszystkich odcinków od mniej więcej 5 sezonu akcja nabrała tempa szczególnie mi się podobała walka Sidiousa z Maulem i Savage tak naprawdę jedyne walki którę warte były uwagi to tę sith vs sith dlaczego zawsze do jakieś godnego uwagi pojedynku wrzucano Anakina i Kenobiego zamiast np Windu
Bo w sumie kanon związał im renke i chcieli koniczynie tą osobę a ona była im potrzebna w jakimś komiksie. W sumie walki innych mistrzów poza anakinem i kenobim, był o tyle fajnie z wynik nie do końca można było przewidzieć. Jak np. ta kobieta z rady co zginęła bo dostała z główki. I mi się wydaję z głownię oni byli bo uniwersum zwykle jest pokazywane z konkretnej strony. A i ashoka też walczyła. A i w rebeli walki z inkwizytorem też były nie rozstrzygnięcie.(choć z boku to raczej i wygrywał)
Maska Vadera wygląda jak debil,wydłużony ryj i inny układ chełmu nad oczami, miecze wyglądają jak badziew cienkie igły, a ci dwaj męscy bohaterowie jak wymoczki, i te szmaragdowe niebieskie oczka, rzygam tęczą.Kto to projektował? jakiś lewak, czy wszędzie disney musi wstawiać jape alladyna czy jakiegoś kena.Nie cierpie tego serialu, powinni go wrzucić do kosza i nigdy nie pokazywać.Mogli by jak już biorą się za animacje zrobić serial bardziej realistyczny o grafice takiej jak w grze Battlefront.
Kwestia graficzna równie mnie nieco odrzuca szczg jak pokazali Anakina z czasów wojen klonów
ale dla mnie grafika w takich produkcjach zajmowała drugorzędne miejsce
zazwyczaj najważniejsza jest fabuła ,charakterystyka postaci , niespodziewae zwroty akcji etc .
Jesli uważasz, że wojny klonów zarówno te rysunkowe jak i komputerowe są dla dzieci toś ty nie widział seriali Ewoks i Droids które były pokazywane w latach 80-tych. Zresztą sam zobacz
https://www.youtube.com/watch?v=Fx3rSNzOAMM
https://www.youtube.com/watch?v=S7XCe2XorcY
Mi się wydawało wręcz odwrotnie, że clone wars mimo irytującej ashoki i innych durnych elementów trzymało swoisty klimat sw, a tutaj się zrobiło to strasznie bajkowe i bardziej naiwne o Nowej nadziei.
Żółwie Ninja oraa Avatar Legenda Aanga i również Korr od Nickelodonu też niby są dla dzieci, a jednak pojawia się tam wiele rzeczy dla dorosłych jak wojna i terroryzm (Avatar), czy tragedia rodzinna (geneza Splintera i Shreddera).
No właśnie. Trochę mi brakuje bardziej dorosłego podejścia w tym serialu. zwłaszcza, że obecnie nie ma żadnych serialidla dorosłych.
W odcinku Call of Action Inkwizytor na rozkaz Tarkina uciął głowę dwóm oficerom, kilka odcinków później popełnił samobójstwo bojąc się kary za porażkę od Imperatora, w Siege of Lothal imperium dokonuje spalenia Tarkintown za to, że rebelianci kilka razy wchodzili z jego mieszkańcami w kontakt. Drobnymi krokami serial zbliża się do mroku jaki mieliśmy w ostatnich sezonach TCW.
Ale nadal to bajeczka dla dzieci. Co z tego, że uciął dwóm żołnierzom głowę, skoro to były tylko postacie będące tylko tłem i ozdobą, a nie prawdziwe postaci.
Nie ma tu mroku jaki był w EU.
Poza tym szczucie takimi obrazami nie czyni z dziecinnego serialu czegoś dla dorosłych.
Ci oficerowie byli po Kallusie i Inkwizytorze najważniejszymi przedstawicielami Imperium w 1 sezonie
już tak nie przesadzaj... nie do końca są to bajki tylko dla dzieci. Są w nim poruszane pewne kwestie jak i w normalnych filmach mają czegoś nauczyć, jak i też widać trochę tego mroku...
Dodaj jeszcze Shreka. Na pierwszy rzut oka to film animowany, więc dla dzieci. Ale kiedy się obejrzy i zrozumie, ile tam jest dorosłego humoru i innych rzeczy, które dziecko nie zrozumie, to hohoho.
Takie elementy można w sumie zobaczyć w każdej animacji dużej wytwórni, chodzi o to by przyciągnąć jak największą masę ludzi, nie tylko dzieci. Ale ze Shrekiem się zgadzam.
nieprawda. Dla fanów SW to słaby serial, bo fani znają wiele książek i komiksów, które rebeliantów zjadają na śniadanie
Prawdziwi fani, którzy się naprawdę angażują raczej mają zdanie takie jak ja. Sezonowcy co Sw zajmują się tylko wtedy jak łaskawie przyjdzie do nich jakaś okazja może się tym jarają, ale oni nie mają odpowiedniej kwalifikacji by to oceniać, bo nie znają świata SW.
Aha więc dla ciebie istnieje tylko jeden rodzaj fanów, jakbyś nie wiedział są fani bardziej zaangażowani i ci mniej (ja na przykład) którzy znają podstawy więc przestań się wywyższać i mówić że ty należysz do najlepszych bo nie ma czegoś takiego jak "gorszy czy lepszy fan" SW
ci mniej zaangażowani to nie fani. Fanostwo polega na zaangażowaniu. Tak wszelkie źródła naukowe określają fana.
Jak nie ma jak jest Ktoś kto poświecił temu więcej czasu jest większym fanem niż ktoś kto widział tylko filmy. Bycie fanem polega na zaangażowaniu się w swoją pasje, a nie czekaniu na gotowe.
Fanostwo polega na bezgranicznym oddaniu danej marki lub osoby, nie ważne w jakim stopniu, to moje zdanie i nie zamierzam teraz nadrabiać poprzedniego, niemal 30 - letniego kanonu by wyjść w twoich oczach na "prawdziwego fana", tym bardziej że do premiery Przebudzenia Mocy niecałe 2 miesiące a ja czekam na ten film ja na żaden inny