Na czym polega tak naprawdę jego fenomen ? Dla mnie aktorem był bardzo dobrym, jednak
nie wybitnym. Ciągle grał silne postacie policjantów, strażaków jednak żadnej roli z nagrodą
na koncie, więc gdzie ten jego talent ?
A co to nagrody są oznaką talentu? Nie. Faktem jest że te wszystkie Oscary i inne nagrody to, to zwykły cyrk jarmarczny jest i tyle bardzo rzadko dostają te nagrody czy choćby nominacje do nich ci co na nie zasłużyli. McQueen miał wielką charyzmę która razem z jego talentem daje więcej niż te wszystkie nic nie warte nagrody.
Wiesz aktorstwo jak każda praca wymaga sukcesów, Oscar czy Złoty Glob jest taką miarę tego talentu i sukcesu zarazem. Do samych nagród masz racje ale nie do końca, kiedyś w latach 30-80 nagrody te coś znaczyły, teraz niestety są zwykłą komercją :( Z tym też się zgodzę jest masa aktorów którzy są wybitni, a Oscara nie posiadają na koncie choćby Ralph Fiennes (Lista Schindlera) czy Joaquin Phoenix (Gladiator) role w obu filmach rewelacyjne ! Wracając do Steva miał to coś, jednak wielu dostrzegło to dopiero po śmierci. Dziś podobny do niego jest Jason Statham jednak tylko podobny, chodzi mi o samochody i zamiłowanie do nich. Steve posiadał ich około czy ponad 200 :) Ale aktorem był znacznie lepszym.
kiedyś może były miarą talentu ale ja np. nigdy nie pojmę czemu McQueen nie dostał żadnych nagród za taki filmy jak "Nevada Smith", czy "Tom Horn" zagrał tam rewelacyjnie a jakoś krytycy go nie docenili. Dla mnie oceny krytyków nic nie znaczą. Sam wiem co mi się podoba a co nie.
Dokładnie Ciebie rozumiem. Nie widziałem tych filmów z McQuennem ale obejrzę skoro piszesz, że zagrał rewelacyjne. Tak samo mam jeżeli chodzi o Ralpha i jego rolę Amona Gotha. Rola zagrana po mistrzowsku, wiem ponieważ interesuję się II WŚ i wiem jacy byli Niemcy w filmie oddał to wręcz pierwszorzędnie, a Oscara brak podobnie jak Steve za w/w filmy. Zszedłem z tematu ale dlatego, że ja także jestem niezadowolony z pewnych decyzji amerykańskiego jury. Ja także to wiem.
Zobacz film "Le Mans", przez ponad półtora godziny wypowiedział tylko dwa zdania. Poza tym prawdziwego aktora poznaje się po tym, że odtwarza jakąś postać, a nie po tym, że postać jest grana przez aktora.
uberalles już od dłuższego czasu czekam na ten film, kiedyś widziałem leciał na TCM liczę na to, że jeszcze go puszczą. On pasuję do tej roli idealnie, znając jego zamiłowanie do samochodów.
Prawda zagrał świetnie, nie mam co do tego wątpliwości, ale jakiej kolwiek nagrody brak. Jednak miarą aktora są nagrody dlaczego tak wybitny aktor jak on ? Nie ma Oscara na koncie. Zatem pytam skąd jego fenomen ? Może dlatego, że facet miał w żyłach benzynę i kochał samochody jak i pościgi ?
czemu w takim razie Fellini i Bergman nie mają oskarów?? oskary, to nie jest żaden wyznacznik, przyznawane są tylko za filmy o określonym schemacie, głównie ma być moralizująco, wzruszająco i muszą poruszać jakąś pedalską tematyke typu żydzi, homoseksualisci, rasizm itp
a skąd fenomen McQuenna?? stąd co fenomen Jamesa Deana
Wracając do tematu ja zadałem pytanie, na czym polega jego fenomen ? A zaczynam odnosić wrażenie, że zaraz sam na nie odpowiem. Dość tłumaczenia, każdy ma inne zdanie. Nie twierdze inaczej aktor bardzo dobry ale na czym polega jego fenomen ?
przecież odpowiedziałem, na tym co fenomen Jamesa Deana, na przedwczesnej śmierci, chociaż ktoś wcześniej pisał, ze 50 lat to nie jest wcale wcześnie, dla mnie jednak jest
podejrzewam jednak, ze gdyby żył, to byłby dalej sławny tak jak np Clint Eastwood, ale nie byłby owiany taką legendą
byłby starym kapciem, co prawda znanym, ale jednak kapciem, a tak został zapamiętany jako energiczny, sprawny twardziel niebojący sie nowych wyzwań