W Hollywood? No nie wiem :)
Życzenia podbijam. 200 lat i awansu o 200 miejsc w rankingu reżyserów (bo dzisiejsza pozycja to nieporozumienie).
Być może to niemądre ale wzruszył mnie Twój komentarz... Można wiele złego powiedzieć o Polsce ale trzeba przyznać, że na szczęście dla naszego kraju zawsze znajdzie się w nim grupa osób o duszy tak pięknej jak Twoja... Zatem, i Ja się podpisuję - wróć Mistrzu do nas, czekamy na Ciebie...