Absolutnie nie ma sobie równych jeśli chodzi o urodę. Żadne wtedy ani obecnie nie może się z nią równać. Twarz, głos, gesty, figura - wszystko to razem tworzy postać półbogini :-) Wspaniała.
Oczywiście się zgadzam i również uważam, że Pani Michelle Pfeiffer ma niezwykłą urodę i zgadzam się, że wszystko tworzy postać półbogini, ale jak dla mnie są dwie aktorki, które mogą się równać tymi wszystkimi rzeczami z Panią Michelle Pfeiffer, mianowicie: Pani Charlize Theron oraz Pani Olivia Wilde (choć tutaj akurat umiejętności aktorskie dużo mniejsze).
Oj bez przesady... jest jeszcze kilka z pewnością:) Zachwycacie sie tutaj głownie nad urodą pani Pfeiffer a co z talentem aktorskim? Jest naprawde dobrą aktorką a uroda to nie wszystko zwłaszcza jesli pomyslimy ile aktorow/aktorek nie grzeszy urodą.
Oczywiście, że uroda to nie wszystko, ale w tym temacie, akurat poruszamy kwestię urody i zastanawiamy się jakie aktorki, mogłyby się równać z Panią Michelle Pfeiffer pod względem urody, ale także zachowania, tej kobiecości, którą Pani Pfeiffer tworzy, tych ruchów: trochę kokietki, trochę dziewczynki i trochę prawdziwej kobiety i jak dla mnie tylko dwie aktorki mogą się z Panią Michelle równać pod tym względem, a jeśli chodzi o sam kunszt aktorski to zgadzam się, że były i są lepsze aktorki od Pani Pfeiffer.
Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o Charlize. Ona i Michelle Pfeiffer mają coś takiego w swojej urodzie co mnie niesamowicie przyciąga. Sama jestem ich przeciwieństwem (niska brunetka), więc może to po części dlatego. Od jakiegoś czasu zaczęłam widzieć podobieństwo Charlize Theron do Michelle Pfeiffer i doszłam do wniosku, że uroda Michelle była najbardziej spektakularna w wieku 40 lat. To tyle ile ma teraz Charlize. O matko, żeby mieć choć połowę ich uroku będąc po 40-stce :)
Co do talentu aktorskiego to jest fanką obu, śledzę większość filmów, uważam, że są świetne i przede wszystkim mają klasę :)
Zgadzam się w 100%. Mam 21 lat ale nie zawahałbym się ani chwili żeby pójść z nią w tango. Przepiękna kobieta, na mojej liście cudownych aktorek po 40stce jest bardzo wysoko :)
ja też się zgadzam. jest utalentowana, piękna, wspaniała. i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)
Jest i była bardzo piękną kobietą, choć chuda i właściwie rzecz ujmując niemal "bezbiustna" :) Ma jednakże coś niesamowitego w twarzy - zwłaszcza oczy i nieco niepokojący uśmiech:)
fakt jest zjawiskowa i uzdolniona aktorsko ale teraz najbardziej podoba mi się gemma Aterton szczegulnie po Prince of Persia i Bizantium
W końcu "POŚLUBIONA MAFII" - to zobowiązuje:-)
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/