Bruce LeeI

Lee Jun Fan

8,9
2 964 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bruce Lee

Ciekawostki w formie cytatów -- życzę miłej lektury....


Herb Jackson - “Bruce’a interesowało bycie tak silnym jak tylko możliwe”.

James Coburn - “Pewnego dnia Bruce i ja trenowaliśmy na moim patio. Ćwiczyliśmy boczne kopnięcia w ogromny wór, który ważył ok. 150 funtów (ok. 70 kg). Bruce spojrzał na niego i kopnął, wór wyleciał jakieś 15 stóp w powietrze, a następnie roztrzaskał sie na trawniku. Był wypełniony małymi kawałkami szmat, które zbieraliśmy miesiącami”.

Michael Gutierrez - “Bruce Lee jest gorącym towarem na rynku. Tak gorącym, że podpisany przez niego w 1969 roku papierowy plakat został sprzedany za 29000 dolarów na aukcji w Bruce Lee Estate Auction [dom aukcyjny Bruce’a Lee] w Beverly Hills”.

Danny Inosanto - “Bruce poprosił mnie kiedyś o wybranie sie z nim do sklepu Joe Weider’a w Santa Monica, abym pomógł mu wybrać zestaw do ćwiczeń dla syna. Wydało mi sie to dziwne, gdyż Brandon miał tylko 5 lat. Bruce kupił piękny zestaw hantli i sztang, postawił na podjeździe i powiedział “Żartowałem, Dan. Kupiłem go dla ciebie”.


Jesse Glover - “Dopiero gdy potrafił robić pompki na kciukach oraz pompki z obciążeniem 250 funtów na jego plecach (ok. 120kg) przeszedł do kolejnego ćwiczenia”.

Herb Jackson - “Największym problemem w projektowaniu sprzętu dla Bruce’a był fakt, że niszczył go tak cholernie szybko. Musiałem wzmocnić jego drewnianego manekina samochodowymi częściami, tak aby mógł ćwiczyć bez obawy na awarie. Zacząłem budować mu ruchomego manekina, który potrafił atakować żeby lepiej symulować walkę na żywo, niestety Bruce zmarł zanim maszyna była gotowa. Manekin miał być podwieszony kablami wysokiego napięcia pomiędzy dwoma słupami, każdy w innym końcu jego podwórka. Bruce był bardzo zainteresowany treningami siłowymi, można powiedzieć, że miał na ich punkcie obsesję.”

Danny Inosanto - “Bruce był jedynie zainteresowany uderzeniami o dużej mocy. Pamiętam Bruce’a spacerującego ze mną wzdłuż plaży w Santa Monica. Nagle wielki, przypakowany gość minął nas i ja powiedziałem “Człowieku, spójrz na tego wielkiego faceta.” Nigdy nie zapomnę jego reakcji. Powiedział “Tak, jest wielki, ale czy oby na pewno silny??”

Chuck Norris - “Lee, mógł być jednym z najsilniejszych mężczyzn na świecie, a z pewnością był jednym z najszybszych”.

Joe Lewis - “Bruce był niewiarygodnie silny jak na jego rozmiar. Mógł wziąć sztangę ważącą 75 funtów (ok. 35 kg) i z pozycji stojącej trzymając ją na wysokości klatki piersiowej wyciągnąć powoli ramiona przed siebie i wytrzymać tak 20 sekund, jest to cholernie ciężkie zadanie dla faceta, który waży tylko 150 funtów (ok. 70 kg). Znam 100 kilowych facetów, którzy nie potrafią tego zrobić. Ja też tego nie potrafię”.

Danny Inosanto - “Bruce posiadał niewiarygodną siłę w trzymaniu przedmiotów wyciągniętymi rękami. Wiem, bo widziałem. Wziął sztangę ważącą 125 funtów (ok. 56 kg) i trzymał ją wysuniętymi przed siebie rękami”.

Vanderlei Silva - “Bruce Lee miał najbardziej niewiarygodne ciało jakie kiedykolwiek widziałem. Jest dla mnie w tej kwestii, jak także w podejściu do treningu największym wzorem. Stworzony przez niego trening przekrojowy jest kamieniem milowym we współczesnych sztukach walki”.

Jesse Glover - “Bruce mógł wziąć hantel ważący 70 funtów (ok. 30 kg) jedną ręką i podnieść go w bok, osiągając poziom ramion. Następnie wytrzymywał kilka sekund. Nie znam nikogo, kto potrafił powtórzyć jego wyczyn”.

Joe Lewis - “Gdy Bruce przygotowywał mnie i Chucka Norrisa do obrony mistrzostwa kazał nam przez tydzień trenować kopnięcia boczne na jego słynnym worku ważącym około 300 funtów (135 kg), niestety nie byliśmy go w stanie z Chuckiem zbytnio rozbujać, wtedy podszedł Bruce i co jest niewiarygodne i do tej pory po tylu latach jestem w szoku, Bruce samymi rękami rozbujał go dużo bardziej niż ja i Chuck byliśmy to w stanie zrobić kopnięciami bocznymi oddawanymi z rozpędu. Pewnego dnia pod wieczór dołączył do nas Kareem i również stosując kopnięcia boczne nie był w stanie za bardzo rozbujać tego worka. Wtedy wściekły Bruce powiedział „To nie tak, patrzcie jak to powinno wyglądać”. Wziął rozpęd i kopnięciem bocznym posłał worek pod sufit, po czym worek zerwał się i pękł, a część tego czym był wypchany znalazło się na trawniku”.

Wally Jay - “Zobaczyłem po raz ostatni Bruce’a po tym jak przeprowadził sie z Culver City do Bel Air. Miał ogromny worek wiszący na jego patio. Ważył 300 funtów (ok. 135 kg). Ja prawie nie mogłem go ruszyć. Bruce krzyknął do mnie “Hey, Wally, patrz na to” po czym skoczył i kopnął go aż do sufitu. I ciągle nie mogę uwierzyć jaką moc posiadał ten facet”.

Hayward Nishioka - “Znakiem firmowym Bruce’a był “One Inch Punch”, potrafił posłać osoby przewyższające go wagą o ponad 100 funtów (ok. 45 kg) jakieś 15 stóp w dal. Pamiętam, gdy sądziłem, że jego uderzenie nie będzie w stanie zgromadzić tyle mocy, aby cokolwiek mi zrobić. Wycelował rękę w kierunku mojej klatki po czym uderzył! Poleciałem daleko w tył i uderzyłem w ścianę. Po tym zacząłem brać jego słowo bardzo poważnie”.

Jesse Glover - “Moc jaką Lee potrafił nadać swoim ciosom była absolutnie przerażająca dla jego kolegów, w szczególności sparing partnerów. Kiedyś zmierzyliśmy elektrycznym zegarkiem jego cios. Najszybszy ruch został wykonany w około 0,05 sekundy, najwolniejszy zaś 0,08 sekundy. Nie tylko był niewiarygodnie szybki, ale również bardzo dobrze czytał zamiary przeciwnika. Mógł z małego szczegółu wyczuć twoje zamiary, a później powalić cię na ziemię”.

Joe Lewis - “Moc ciosów Bruce’a była ogromna i dlatego większość mistrzów bało się z nim sparować. Wiem, że jeśliby trafił mnie w realnej walce nie stałbym długo na nogach, Bruce był mały, ale jego ciosy były miażdżące, sam Muhammad Ali nie zaryzykowałby z nim walki”.

Jesse Glover - “Moc jaką miały ciosy Lee były niewiarygodne. Gdy trenowaliśmy u Bruce’a na worku dla footballistów ważącym 300 funtów (ok. 135 kg), a w treningu uczestniczyło wielu uznanych mistrzów i czarnych pasów, z których wielu było bardzo silnych i ważyło nawet około 140 kilo, czyli 2 razy tyle co Bruce, nikt z nas nie potrafił rozbujać za bardzo tego worka. Gdy ćwiczyliśmy ciosy rękami, praktycznie nikomu nie udawało się poruszyć tego worka, wtedy podchodził Bruce i popisywał się przed nami siłą swoich ciosów ręką, które były dla nas niewiarygodne, gdyż worek zachowywał się jakby był z gąbki”.

Doug Palmer - “Bruce był jak Michael Jordan lub Muhammad Ali w kwiecie wieku, był kimś ponad nami wszystkim. To nie dlatego, że inni wojownicy nie byli dobrzy, to dlatego, że on był wybitny”.

Fedor Emelianenko - “Bruce Lee? Widząc to co wyprawia na taśmach z walk na dachach w Hong Kongu mogę powiedzieć tylko jedno, Bruce Lee był najlepszym zawodnikiem jakiego widziałem w walce w stójce. Mimo tego, że prezentuje całkiem inny styl i skupiam się na parterze, a nie na stójce, bałbym się jednak konfrontacji z Bruce’m Lee, bo taka walka to niewiadoma”.

Jesse Glover - “Bruce trenował siłę podciągając się na uchwytach wmurowanych w ścianę. Także brał starą, zardzewiałą sztangę i kręcił ją na jego przedramionach, co nie było wcale takie proste biorąc pod uwagę jej wagę - 70 funtów (ok. 30 kg)”.

Herb Jackson - “On nigdy nie trenował na siłowni, uważał, że lepiej skoncentruje się w domu, więc trenował na swoim patio. Miał mały zestaw do ćwiczeń, standardowy z odlewanego żelaza. Dodatkowo posiadał 310 funtowy Olimpijski zestaw sztang, ławkę do wyciskania, kilka hantli, zarówno o stałej wadze, jak i z wymienianymi krążkami”.

Karreem Abdul Jabbar - “Bruce ustalił mi program treningowy w wakacje 1970. To był program obejmujący 3 dni w tygodniu, mający na celu ćwiczenie tych samych grup mięśni, które ćwiczył Bruce. Myślę, że robiłem około jednej szóstej tego co on, ale to i tak przynosiło efekty”.

Danny Inosanto - “Bruce zawsze trzymał jakieś małe ciężarki w dłoniach podczas treningu boksowania. 100 uderzeń w serii, stosując system piramidy, 1, 2, 3, 5, 7 i 10 funtów w dłoniach, a następnie odwrotnie od najcięższego do wagi zerowej, czyli boksowania z pustymi dłońmi. Kazał mi tego spróbować i..człowieku, jakiego dostajesz ognia w motylach i ramionach”.

Linda Lee - “Bruce zawsze ćwiczył swoim hantlem, którego trzymał w domu. Miał niezwykłą umiejętność do robienia kilku rzeczy na raz. To nie była dziwna rzecz widząc go oglądającego mecz w TV, podczas ciągłego wykonywania poprzecznego szpagatu, czytającego książkę w jednej ręce a w drugiej trzymającego hantel. Bruce był zwolennikiem treningów przedramienia, aby ulepszyć swoją moc boksowania i chwytania. Był fanatykiem. Gdy kiedykolwiek ktoś napomknął o nowym systemie treningowym ten musiał go mieć”.

George Lee - “Zwykł wysyłać mi wszystkie projekty sprzętu do ćwiczeń, a ja realizowałem je według jego specyfikacji. Wiedziałem, że jeśli Bruce ma zamiar tego używać, sprzęt musi być wykonany perfekcyjnie, tak więc wysyłałem mu jeden egzemplarz, drugi zaś zostawiałem sobie”.

Bob Wall - “Bruce miał największe przedramiona w stosunku do ciała jakie kiedykolwiek widziałem. Jego ramiona były ogromne. Miał niewiarygodnie mocny nadgarstek i palce, jego dłonie były po prostu niezwykłe”.

Van Williams (Green Hornet) - “Bruce miał największą parę przedramion jakie kiedykolwiek widziałem”.

Herb Jackson - “Bruce zwykł pokonywać wszystkich w siłowaniu na rękę i nawet żartował, że chciałby zostać mistrzem świata”.

Taki Kimura - “Jeśli kiedykolwiek ścisnąłeś przedramię Bruce’a to czułeś jakbyś trzymał kij baseballowy”.

Danny Inosanto - “Bruce miał taką obsesję na punkcie jego przedramion, że trenował je codziennie. Mówił, że mięśnie przedramienia są bardzo zwarte i aby uczynić je silniejszymi musisz ćwiczyć każdego dnia”.

Van Williams - “Bruce zabierał Linde i Brandona i odwiedzał mnie z żoną w weekendy. Zawsze zabierał nowe gadżety, które służyły do ćwiczeń. Trenował zawsze i nigdy nie palił i nie pił. Był prawdziwym czyściochem, był dobrze wykształconą i wspaniałą osobą. Muszę przyznać, że gdy po raz ostatni go zobaczyłem, było to jakiś miesiąc przed jego śmiercią, wyglądał świetnie, jego postura wyglądała na twardą jak skała. Bruce mnie bardzo szanował a raz jako żart nakleił na tylną szybę samochodu naklejkę z napisem “Ten samochód jest chroniony przez ‘Zielonego Szerszenia”.

Mito Uhera - “Bruce uważał, że jeśli twój brzuch nie jest odpowiednio wyćwiczony to nie ma sensu organizować poważnego sparingu”.

Linda Lee - ‘Był fanatykiem treningu brzucha. Zawsze robił przysiady, brzuszki, ćwiczenia grzbietu, unoszenia nóg (nożyce) i scyzoryki”

Chuck Norris - “Nigdy nie zapomnę widoku małego syna Lee, Brandon’a, który skakał po brzuchu Bruce’a, gdy ten wykonywał nożyce i rozpiętki”.

Herb Jackson - “Wykonywał mnóstwo brzuszków, aby rozwinąć swój brzuch. Powiedział mi, że “Odpowiednie wykonanie brzuszków to nie tylko unoszenie się i opadanie, ale również skręcanie tułowia. Tym sposobem skutecznie ćwiczysz jedynie mięśnie brzucha. Również wykonywał brzuszki dotykając łokciem kolana przeciwnej nogi”.

Bolo Yeung - “Bruce wymyślił wyjątkowo trudne ćwiczenie zwane “Flagą”. Podczas leżenia na ławce, łapał się umiejscowionych za nim rączek i unosił całe ciało opierając się tylko na ramionach. Następnie z prostymi nogami i jego dolną częścią pleców uniesioną w górę wykonywał unoszenia nóg. Był zdolny do utrzymania perfekcyjnie poziomej pozycji. Był niewiarygodny, za 100 lat nikt nie będzie tak dobry jak on”.

Linda Lee - “Obwód brzucha Bruce’a z pewnością polepszył się dzięki temu programowi treningowemu. Najlepszym wynikiem był obwód 28 cali (ok. 60cm). Najgorszym natomiast 16 cali (ok. 55 cm)”.

Bob Wall - “Bruce miał w sobie coś z biegacza długodystansowego, stawiał sobie wyzwania. Biegał tyłem, biegał sprinty pod wiatr, biegł mile, spacerował przez mile, znowu biegł itd. Kiedykolwiek biegłem z Bruce’m, za każdym razem był to inny rodzaj biegu. Bruce był typem wszechstronnego sportowca. Treningi z nim nie były łatwe”.

Karreem Abdul Jabbar - “Biegałem z nim w górę i dół drogi Roscamore w Bel Air, gdy trenowaliśmy wspólnie w wakacje 1970 roku. Był to bardzo górzysty teren, ukochany przez Bruce’a. Rozpoczynaliśmy tak każdy trening”.

Mito Uhera - “Jechał na stacjonarnym rowerze przez 45 minut bez przerwy aż do momentu, gdy pot pod nim zgromadził sie w małą kałużę”.

Herb Jackson - “Bruce nosił Weider Waist Shaper (rodzaj pasa rozgrzewającego i kształtującego talię) podczas jazdy na rowerze stacjonarnym. Był cały czarny i zrobiony z neoprenu. Ustawiał opór pedałowania i włączał pas. Pot leciał z niego ciurkiem. Pedałował w 10 minutowych seriach. Czuł, że pas koncentrował ciepło na jego brzuchu. Może to skutkowało, może nie, ale i tak bardzo trudno było znaleźć tłuszcz na jego ciele”.

Danny Inosanto - “Bruce mógł bez przerwy czytać magazyny kulturystyczne szukając nowych metod wyszczuplających. Gdy znalazł taką rzecz, czytał o niej, zamawiał ją i sprawdzał czy opis przedmiotu był prawdą, czy nie. Jeśli przedmiot nie spełniał jego oczekiwań szukał czegoś nowego, zawsze eksperymentował”.

Bob Wall - “W każdym pokoju w domu Bruce’a w Hong Kongu znajdował się jakiś rodzaj sprzętu, na którym ćwiczył, gdy tylko naszła go taka ochota. Jego garaż był zawsze wypełniony sprzętem, przez co nigdy nie stał tam samochód. Miał kompletny zestaw Marcy, który znajdował sie tuż obok kuchni. Gdziekolwiek by nie poszedł, nawet do swojego biura, zawsze miał pod ręką hantle i sztangi. Trenował dosłownie cały czas. Jego trening składał się z podnoszenia ciężarów przez dwa dni, a następnie z dwóch dni lekkiej przerwy. Ale swoje cykle treningowe zmieniał bardzo często. Generalnie jego program składał sie z trzech serii, a każda seria z 15 powtórzeń. Wykonywał bardzo wiele ćwiczeń na wyciągach (metalowe liny z uchwytami, które ciągniesz podnosząc ciężar), zmieniając bez przerwy kąty nachylenia lin. Zawsze był skłonny do eksperymentowania”.

Ted Wong - “Bruce robił wiele rodzajów brzuszków i wyciskania na ławce. Również stosował zasadę Weidera Cieżko/Lekko, wyciskając maksymalnie 160 funtów (ok. 70 kg) w 3 seriach po 10 powtórzeń w cięższe dni i 20-30 powtórzeń sztangą ważącą jedynie 100funtów (ok. 45 kg) w lżejsze dni. Bruce eksperymentował pomyślnie z powtórzeniami częściowymi, czyli silnymi i dynamicznymi ruchami z obciążeniem tylko częściowo, nie kończąc powtórzenia. Lubił fakt, że były bardzo dynamiczne, czasami wyciskał sztangę opuszczając ją jedynie o 3 cale (7,5 cm)”.

Linda Lee - “Forma fizyczna Bruce’a osiągnęła szczyt podczas drugiej połowy roku 1971. Myślę, że wyglądał również tak dobrze w 73’, ale od 72’ aby utrzymać formę ćwiczył niezwykle ciężko. Gdy mieszkaliśmy w Hong Kongu, nie miał czasu na treningi, bo występował w wielu filmach”.

Dorian Yates (Mr Olympia) - “Często rozszerzał swoje łopatki i napinał każdy mięsień w jego ciele, wyglądał niesamowicie”.

Jhoon Rhee - “Mogłeś mu pokazać niezwykle trudną technikę, którą doskonaliłeś przez lata, a następnym razem gdy go spotykałeś był już lepszy od ciebie”.

Chuck Norris - “Bruce miał wielkie poczucie własnej wartości, zresztą jak większość Amerykanów. Lubił pokazywać wszystkim swoje fenomenalne umiejętności. Nie był jednak butny, bo to było sprzeczne z jego charakterem, jego filozofią i sztuką walki. Był po prostu świadomy tego, że jest najlepszy i że posiada niebywałe umiejętności w sztuce walki, jak również tego, że w całym swoim życiu nigdy nie spotkał kogoś kto by potrafił to co on”.

Joe Lewis - “Nigdy i w żadnych zawodach nie widziałem kogoś tak dobrego jak Bruce. Wciąż nie jestem sobie w stanie wyobrazić czy w dzisiejszych czasach żyje gdzieś na świecie osoba, która mogłaby go pokonać w walce, bo prawdopodobnie nie będzie takiej osoby nawet i za 100 lat”.

Rickson Gracie - “Bruce Lee i ja jesteśmy dziś uznawani za najlepszych fajterów w historii, jednak nie łączy nas zbyt wiele, Bruce był geniuszem w stójce, ja jestem geniuszem w parterze”.

Muhammad Ali - “Oglądając filmy treningowe Lee i widząc jego niewiarygodnie szybkie i niewiarygodnie mocne ciosy, jego wspaniałą pracę nóg, ogromną precyzję w każdym ruchu nie chciałbym się z nim spotkać na ringu nawet w najwyższej swojej formie, gdyż wiem, że nawet najlepszy bokser z najwyższej możliwej kategorii wagowej po otrzymaniu takiego ciosu nie byłby w stanie ustać dłużej na nogach”.

Sosai Oyama - “Bruce Lee? Najkrócej jak potrafię: Wielki mistrz i propagator sztuk walki na zachodzie, zwłaszcza w USA. Nie pochwalam jego odejścia od tradycji, ale muszę przyznać, że jego system walki głęboko zrewolucjonizował świat sztuk walki wręcz. Lee swoją sztukę najszerzej przekazywał w filmach i muszę przyznać, że jako jedyny do dziś pokazał na ekranie kinowym realną walkę, a nie jakieś, wie Pan co mam na myśli, bzdetne akrobatyczne popisy, nie mające ze sztukami walki nic wspólnego. Szanuję do dziś tego człowieka, choć w wielu kwestiach się z nim nie zgadzam”.

Bruce Lee - “Jeśli ci mówię, że jestem najlepszy, myślisz że się przechwalam. Jeśli ci jednak mówię, że nie jestem najlepszy, wiesz że kłamię”.


Pozdrawiam

_mosquito_

Jeśli ktoś już doczytał do końca powyższy tekst i ten tekst go zaciekawił. Wówczas ktoś taki mógłby wpisać się pod nim, aby tekst znajdował się wciąż na górze (był aktualny) i co za tym idzie więcej osób mogło się z nim zapoznać.

Z góry dzięki....

Pozdrawiam

_mosquito_

Fajny tekst. Wypowiedzi ludzi, którzy znali Bruce'a "w pigułce"
Niesamowite jest to, że większość faktów, ciekawostek powtarza się w relacjach różnych osób, co czyni je bardziej wiarygodnymi.
Generalnie nawet przeciwnicy Bruce'a wypowiadają się o nim z wielką estymą oraz szacunkiem dla jego niesamowitych zdolności, co pokazuje jak wielkim człowiekiem był mistrz Lee.
PZDR

Markos_

Ciekawy tekst. Większość już znałem ale i tak przeczytałem do końca. Inspirującą rzecz. Dzięki i pozdro.

_mosquito_

Bardzo dobre!

Nic mnie nie zdziwiło, nawet motyw z Alim...:-)

Po prostu taki gość rodzi się raz na 1000 lat!

dzięki...pozdro!

_mosquito_

Bardzo ciekawy tekst przyznać muszę. Jednak mimo, że Bruce miał duży wpływ na moje życie i podziwiam go bardzo, to nie mogę uwierzyć w niektóre wypowiedzi (a trochę czytałem). Mógłbyś podać jakieś źródła?

shady_w3

Są to cytaty m.in. z licznych książek biografa Bruce'a Lee -- Johna Little, warto zapoznać się z tymi pozycjami.

Pzdr

_mosquito_

To może podaj jakiś tytuł. Bo jedyną książke jaką znam Johna Little to "Sztuka kształtowania ciała" i nie ma w niej cytatów na temat Bruce'a tylko jego plany treningowe.

shady_w3

John Little jako prawdziwy "wyznawca" Lee pisał o nim latami. Posiadam piękne źródła wiedzy o Lee, zebrane i wydane przez Johna Little: "Słowa Smoka - Wywiady z lat 1958-73", oraz "Jeet Kune Do - Komentarze Bruce'a Lee na temat sztuk walki".

_mosquito_

Coś wspaniałego!!! Naprawde to co tu zacytrowałeś to najwspanialsze cytaty o Brucie jakie czytałem !!!!!!

rafalek18

Ciekawa rzecz.

_mosquito_

Dobra robota !
Fajnie ,że jest ktoś taki jak ty i to napisał ,bo naprawdę są to ciekawe opinie.

pablo0013

Słuchaj... nie masz pojęcia, co to znaczy, gdy ktoś taki jak ja od kilkunastu lat czyta WSZYSTKO o Bruce Lee, po 10-20 razy, niczym Biblię, ogląda filmy po 10 razy rocznie, trenując myśli o Mistrzu, i prosi Go wsparcie, i PEWIEN JEST, że nic nowego już o nim nie przeczyta... Aż do dziś... Te opinie doskonale znanych osób, przeczytałem pierwszy raz. Przyniosły nową wiedzę, i nowe wzruszenie. Dziękuję. Życzę Tobie i Wam wszystkim tutaj Mocy roku 2009.

_mosquito_

Offtop - z jakiego (planowanego) filmu pochodzi to zdjecie (wiem ze pokazywali to i inne w dokumencie Bruce Lee - Legenda)

http://www.angelfire.com/realm2/apocalization/promo1.jpg

Nie pamietam co tam mowili a poza tym znalazlem tylko ze 4 takie... jest ich gdzies wiecej ?

shamar

Fajne cytaty, dzięki :)
pzdr

Kwic

niesamowity czlowiek.....takie przypadki zdarzaja sie raz na setki lat:))))) dlugo takiego nie zobaczzymy....

_mosquito_

Niesamowite te cytaty. Przeczytałem bardzo dużo o Brucie, ale to widzę po raz pierwszy. Mam tylko nadzieje, że nie są zmyślone.

_mosquito_

widze , ze zaden "znawca' nie odpowie...

shamar

Nikt ci nie odpowie, bo nic ta nie da się otworzyć i obejrzeć.

hussair

No taki znawca jak ty, ktory wszystko oglada i czyta na temat Bruce'a Lee POWINIEN ZNAC ODPOWIEDZ. Duzo gadasz, ale wiedzy "ni ma". Ot, tylko przechwałki.

_mosquito_

dobra robota,................................. thanx

_mosquito_

kolejny raz przeczytałem

użytkownik usunięty
_mosquito_

Dobra robota.Dzięki

_mosquito_

Ot typowa stypa - o zmarłym mówi sie tylko dobrze - zrobiona na zamówienie wytwórni filmowych - marketing mający na celu wykreowanie legendy - śmieszy mnie zwłaszcza Muhhamed Ali, który w życiu Bruce'a na oczy nie widział - moze obejrzał Wejscie smoka i siedząc na wózku w zaawansowanym stadium choroby Parkinsona stwierdził że faktycznie nie dałby mu rady, za co zainkasowal trochę grosza...Super materialy do jubileuszowego wydania Wejścia smoka na DVD, a obecnie na BD....Ludzie Bruce byl po prostu dobrym entuzjastą sztuk walki, ktory trzepal na tym kasę - szkoly kung fu a potem filmy, również chlal, cpał i miał romanse - prawdziwy Bruce to nie ten z planu Wejścia czy Drogi smoka...

RogerVerbalKint

Zapewne Ty za to go znasz, prawda? Też przeczytałeś i usłyszałeś co było Ci dane . Zabawne ... Zabawna frustracja.

NattenHviske

Dlaczego frustracja ? Raczej obiektywizm...Jak bylem dzieciakiem byłem chyba 20 razy na Wejściu smoka w kinie, potem w epoce VHS nadrobiłem inne tytuły z Jego udziałem - wtedy w Polsce malo kto słyszał o wschodnich sztukach walki (może poza judo) - wówczas Bruce był moim absolutnym idolem, dzięki Jego postaci oraz filmom zacząłem ćwiczyć karate...
Z wiekiem przyszła jednak refleksja - gość tak na prawdę prawie w ogóle nie walczył - taki Seagal, Norris, Van Damme czy Lundgren - byli faktycznymi MISTRZAMI zaś swe tytuły wywalczyli startując w międzynarodowych zawodach SPORTOWYCH. Nie neguję umiejętności/techniki/siły Bruce'a - stwierdzam tylko prosty i niezaprzeczalny fakt - nie został on PUBLICZNIE i OFICJALNIE zweryfikowany jako fighter...Taka np. Ronda Rousey (niekwestionowana mistrzyni olimpijska w judo, wieloletnia dominatorka UFC też ostatnio zaliczyła megawpier/d/ol...
Nie zapominajmy o jednym - sekwencje walki w filmach to WYREŻYSEROWANA CHOREOGRAFIA

RogerVerbalKint

I wiesz co jeszcze? I bardzo dobrze ,że" trzepał z tego kasę"! A nie tylko bankowcy politycy i gangsterzy,a utalentowany człowiek.
Pozdro elo 2000

NattenHviske

Oczywiście że tak - choć bardziej to producenci/wytwórcy w hollyłodzi trzepali kasę na Nim...Jak dla mnie na wieki pozostanie wspanialym PROPAGATOREM wschodnich sztuk walki, oraz IKONĄ KINA - szkoda straszna że nie żyje, mógł jeszcze sporo klasycznych filmów "kopanych" nakręcić...
Facet był i jeszcze przez wiele lat pozostanie LEGENDĄ...
P.S. zdania co do weryfikacji umiejętności jako fightera (bo opowiastki o walkach na dachach w Hong Kongu, czy walce z mistrzem innej szkoły kung fu to jak dla mnie takie pitu/pitu, podobnie jak opowieści o kopaniu worka - Burnejka kopał arbuza) - szkoda że nie dane będzie mi Go zobaczyć w oktagonie UFC - taką walkę z chęcią bym obejrzał

RogerVerbalKint

Nie spodziewałam się odpowiedzi. Masz rację , taką walkę też chętnie obejrzałabym i myślę ,że wiele innych osób. Myślę też ,że gdyby nie on i jego podejście do sztuk walk MMA mogłoby w ogóle nie powstać .Bądź powstać dużo później. Może i lepiej dla niego ,że umarł. Nie musiał przynajmniej patrzeć na śmierć syna i na to co dziś dzieje się z młodzieżą i wartościami,które mimo wszystko budowały dość mocno jego wizerunek.

_mosquito_

Świetny materiał

_mosquito_

Cytaty sponsorowane. Jakoś we fruwające 130 kg worki kopane przez 70 kg-mowca nie wierze. Niby wielki mistrz, głoszący filozofie samodoskonalenia się, perfekcji, czy siły itp. innych filozoficznych bełkotów, a sam skończył jako ... ćpun. I jak to się ma do tych głoszonych jego mądrości?? Jakoś realnych walk nie ma udokumentowanych jak Seagal, Norris, Van Damme czy Lundgren czy Ronda (ktoś wyżej o tym napisał), którzy coś osiągnęli w sporcie na międzynarodowej arenie i ludzie na oczy to mogli zobaczyć. Zastał legendą poprzez swoje filmy gdzie są wyreżyserowane sekwencje, więc tak trochę realnie to tego trzeba podejść. Czas pokazał, że nijak ma się rzeczywistość do kreowanych przez niego postaci i był po prostu słaby mentalnie, gdyż nie potrafił zapanować nad tymi swoimi super mocami i innymi głoszonymi filozoficznymi pierdołami.

Johner

https://www.youtube.com/watch?v=OvhGSk4Z0o0
https://www.youtube.com/watch?v=x4f9vHoLp-Q

A co do jego worka to masz foto:
http://img.webme.com/pic/b/bruceleex/435435345.jpg

W jego czasach nie było mma, żeby mógł się wykazać. MMA było inspirowane pierwszą walką w "Wejściu Smoka", gdzie Bruce skończył przeciwnika w parterze, a mma stworzono 20 lat po jego śmierci. W tamtych czasach było punktowe karate, gdzie Bruce uważał takie typu pojedynki jak zabawę w berka, nie mające nic wspólnego w rzeczywistości z prawdziwą walką. To były lata 60. Zastanów się trochę, chłopie...

Kewin25

dobrze mu pojechałeś

Johner

Popieram. Gdyby faktycznie wyznawał filozofię kung-fu to nie brałby żadnych haszyszy. Wg mnie głowa nie nadążała za rozwojem ciała. Mnisi z Shaolin też mają takie moce, jak Bruce, a do tego niesamowicie silną psychikę i mental.

_mosquito_

Niezle :)

_mosquito_

Popieram trening w domu. Jak wejdziesz w rytm, to nie musisz przerywać, bo ktoś ci maszynę zakosił po drodze :) I można razem to, co na podłodze i to, co wyżej.

TangoAndWaltz

I wiem, że może pobrzmiewać to sentymentem do piwnicznego chałupnictwa, ale będę bronić hantli z puszek i innych takich prostych rozwiązań.

_mosquito_

Haha. Dopisz jeszcze, że umiał latać, dokonać operacji na otwartym sercu i znał wszystkie języki świata i wypisz-wymaluj mamy towarzysza Kima. :P Bruce pochodził z bogatej rodziny i wiódł życie hongkońskiej bananowej młodzieży, przez co w pewnym momencie musiał się z Hong Kongu ulotnić. Wziął się za siebie dopiero w Ameryce. Niestety, ngdy nie był mistrzem w żadnej sztuce walki (stąd zapewne jego niechęć do zorganizowanych i skodyfikowanych sportów walki, m.in. słynna pogarda dla kolorowych pasów) z wyjątkiem swojej własnej. Aha, pardon - był mistrzem Hong Kongu w tańcu cza-cza. ;) Uczniem szkoły Ip Mana był przez 10 miesięcy i stary mistrz nigdy nie uczył go osobiście. Nigdy nie stoczył żadnej potwierdzonej walki na serio, urządzał tylko pokazy. Nie mówię, że nie był wysportowany i diablo sprawny. Wystarczy popatrzeć jak był zbudowany. Ale z takim aktorami-zawodnikami jak Chuck Norris czy JC Van Damme nie miałby czego szukać na macie. Wystarczy wspomnieć niezłe manto jakie odebrał podczas sprzeczki od kaskadera Gene LeBella. Był za to bez wątpienia mistrzem od budowy swego wizerunku i aury tajemniczości wokół swojej osoby, na co do dziś nabierają się entuzjaści. :) Trzeba jednak przyznać, że w odróżnieniu od innych kiciarzy typu Seagala, Franka Duxa czy Count Dante miał autentyczne zasługi i osiągnięcia. Przede wszystkim w dziedzinie rozpropagowania mody na sztuki walki wśród młodzieży na całym świecie, za co ma swoje zasłużone miejsce w historii i filmografii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones