Dobrze opowiedziana historia. Kto przeżył coś podobnego, to wie jaki to dramat, a kto nie zna tego bólu niech zobaczy jak to jest i doceni swoje, często dobre, ale lekceważone życie. No i Liam Neeson w końcu zagrał coś normalnego. Ostatnio mimo 70 lat tylko biegał, lał po pyskach i strzelał gdzie popadnie.