George Lucas nalegał, żeby to James Wheaton a nie Orson Welles podkładał głos pod OMM.
Film kręcono w Alameda, Los Angeles, San Francisco, Berkeley, San Rafael (Kalifornia, USA).
Początkowo George Lucas zamierzał nakręcić film w Japonii. Niestety producent, Francis Ford Coppola, nie zgodził się na pokrycie kosztów realizacji tego pomysłu.
Scena, w której THX 1138 ląduje w kontenerze na śmieci i uderza o zmutowanego gryzonia, została wycięta, ponieważ potwór nie wyglądał zbyt realistycznie. Ta sytuacja była ponownie użyta w 'Gwiezdnych Wojnach'.
Początkowe napisy przewijają się na dół zamiast w górę.
George Lucas wykorzystywał tytuł tegoż filmu w innych swoich dziełach. W "American Graffiti" numer tablicy rejestracyjnej jednego samochodu to THX1138. W "Gwiezdnych Wojnach" wykorzystano numer 1138 jako numer celi w więzieniu. Także kinowy system dźwięku stereo, w którego wynalezieniu brał udział Lucas, nazywa się THX.
"Elevator music" grający w centrum handlowym, nie był skomponowany przez autora pozostałych utworów w filmie - Lalo Schifrina. To Franz Waxman skomponował go do filmu "Miracle in the rain". Można go usłyszeć w scenie gdzie Jane Wyman przybywa do Nowego Jorku, by pracować w biurze.
Don Pedro Colley, podczas wywiadu po nakręceniu filmu powiedział że w filmie użyto samochodów firmy Chaparral. W rzeczywistości były to modyfikowane samochody Lola T70 Mk.2. Sytuację wyjaśnił artykuł magazynu "Car & Driver" z wczesnych lat 80-dziesiątych, gdzie wypowiedział się John Ward, który przygotował auta na potrzeby filmu.
Wizerunek OMM 0910 był wzorowany na obrazie autorstwa Hans'a Memling'a, XV wiecznego, holenderskiego malarza niemieckiego pochodzenia. Oryginał nosi tytuł "Chrystus daje swoje błogosławieństwo".
Filmem inspirowany jest teledysk grupy Gangstarr do utworu "You know my steez".
Dźwięki policyjnych motocykli, to przyśpieszone odgłosy kobiet krzyczących razem, w wyłożonej kafelkami łazience.