Polecam wszystkim, którzy zajmują się jakąkolwiek Sztuką i są przeświadczeni, że Ta nie znosi
kompromisów.
Czy da się pogodzić; pasję (miłość dla własnych czynów) z profesjonalizmem (rzemiosłem) i miłością
(tą dla innej osoby) - to zbyt dużo wyzwań i sprzeczności = mieszanka wybuchowa.
Zastanawiam się jak doszło do powstania takiego dokumentu? Czy od razu postawiony był cel "jak
zabić miłość we własnych uściskach?', czy wyszło to przypadkiem, a może zmyślny reżyser
przewidział, że do tego może dojść i prowokował. Prawdopodobnie powtórzyła się historia z
poprzedniej pary i jest to rozwiązanie tajemnicy przerwy w karierze.
Koniec pytań, zobaczmy co powie Wiedźma Google na ten temat ;)