kiedy jennifer connely rozwala lustro i od razu idzie po szczotke, zeby zamiesc. duzo cech kobiet zawartych w tej scenie :)
''Dziewczynkom wmawia sie różne rzeczy: uderzy cie -znaczy, że lubi; nie podcinaj sama grzywki; któregoś dnia spotkasz księcia z bajki i nastąpi Heppy End. Każdy film i każda historia utwierdza nas w przekonaniu, że warto czekać na niespodziewane wyznanie miłości - wyjątek od reguły.
Czasami z takim zacięciem...
gdzie takiego znaleźć co się zmywać nie powstydzi:) film spoko, przyjemny, wzruszający i na moje oko prawdziwy
Ten film pokazuje straszne rzeczy. Panie, panowie, czy wy naprawdę tak się zachowujecie? Tak bardzo dajecie sobie prać mózgi tego typu filmami, że uważacie za normalne desperackie latanie za facetami, by wreszcie zaciągnąć ich przed ołtarz, bo ceremonia zaślubin to cel sam w sobie, świadome wtrynianie się w małżeństwo...
więcejSpodobał mi się ten film, dał na prawdę dużo do myślenia, jednak ten film powinien się szybciej skończyć, o jakąś godzinę. Według mnie niepotrzebnie dodali tam wszędzie happy endy.
szkoda że nie zachowano oryginalnego tytułu książki Grega. o to tak naprawde chodzi.
zresztą powyższa fraza bierze się z jednego odcinka Sex and the city przy którym pracował.
Odkąd go zobaczyłam pierwszy raz już wielokrotnie do niego wracałam i zawsze będę. Ma niesamowity klimat. Jest współczesny i romantyczny. Przemawia do mnie i tyle... :P
Taki zbiór historyjek miłosnych, które oparte są na złym odczytywaniu znaków oraz kiepskim doborze partnerów. Do tego wszystkie one połączone są tym, że niektórzy bohaterowie znają się nawzajem. No i dobra, muszę przyznać, że nie były one nawet złe. Przyjemnie się je śledziło, choć brakowało im jednak trochę...