Piłkarz drużyny narodowej, Jurij Stolesznikow, w kluczowym dla drużyny momencie nie strzela karnego. Po tym kardynalnym błędzie opuszcza drużynę, kończy karierę piłkarską i zostaje trenerem niewielkiej prowincjonalnej drużyny. To właśnie z tym klubem Stolesznikow będzie musiał dokonać niemożliwego - ponownie uwierzyć w siebie i w możliwości swoich podopiecznych.
Rewelacyjna atmosfera i porywające momenty meczów. Jedyną słabością jest zbyt skrótowe potraktowanie wątków sportowych choć film trwa ponad dwie godziny to mógłyby - jak dla mnie - trwać dłużej.
Bo filmy rosyjskie od razu można wyczuc jak są kręcone nie są najwyższych lotów , Nie wiem może to jest to że rosyjski jakoś tak nie wpada w ucho..
Minusy owszem były ale w sumie szybko ogląda się ten film, fajny motywator z tego trenera wuja powinien pójść na L4 i właśnie to co zrobił piłkarzom trening w tej...
"zostaje trenerem niewielkiej kadry na prowincji" - kadry?! Jakiego kraju?
"Yuriy Stoleshnikov, trener Spartaka" - serio?! Czy osoba tworząca ten opis obejrzała go?
Film bardzo przyjemnie się oglądało. Świetne zdjęcia z murawy, szczególnie ostatniego meczu. Aż szkoda, że nie było tego więcej.