Cóż, widziałem kilka filmów Langa i innych ekspresjonistów niemieckich z tamtego okresu, i przyznam szczerze że na tle "M" czy chociażby niemal zapomnianych "Nibelungów" "Metropolis" wypada słabo. Nie mam na myśli oczywiście monumentalnej scenografii czy wybitnych efektów specjalnych, które nawet dziś robią wrażenie,...
więcejnie wiem czy ktoś miał podobnie,ale ja przez cały film miałam wrażenie, jakby to własnie było inspiracją dla Niemców, aby utworzyć obozy koncentracyjne. ludzie mieli tylko pracować, ich los nikogo nie obchodził i każdy był numerem..
no nie wiem, takie było moje skojarzenie.
Fabuła momentami może się wydać dla współczesnego widza naiwna, mimo to film Langa to kamień milowy w historii światowej kinematografii. Byłam pod ogromnym wrażeniem scenografii. Efekty specjalne jak na owe czasy imponujące no i oczywiście gra Brigitte Helm-cóż za ekspresja i mimika! Od dziś zawsze kojarzyć będę ją ze...
więcejByć może kogoś zaciekawi taki punkt widzenia. Wygooglowałem przed obejrzeniem filmu:
http://vigilantcitizen.com/musicbusiness/the-occult-symbolism-of-movie-metropoli s-and-its-
importance-in-pop-culture/
W sobotę 11 sierpnia 2018 w moim mieście - Gostyniu (Wielkopolska) w ramach wakacyjnego cyklu Temper Kultura wyświetlono "Metropolis" na naszym rynku. Cóż w tym niesamowitego ??. Film ilustrowany był muzyką "na żywo" w wykonaniu zespołu Czerwie. Po prostu rewelacja ! . Miałem okazję zobaczyć (i usłyszeć ) ich w...
Będąc otoczonym przez rój nowych produkcji i mając je na wyciągnięcie ręki za sprawą usług streamingowych, sięganie po film ze złotego okresu niemieckiego ekspresjonizmu nie wydaje się pierwszym wyborem współczesnego widza. Niemniej jednak powroty do klasyków mogą niekiedy stać się interesującym doświadczeniem. Jak...
Piszę to z pełną świadomością tych słów. Metropolis kryje w sobie zarówno nowatorstwo czysto filmowe, nowatorstwo pracy kamery, montażu, pojęc i środków oddziaływania na widza, posługująć się eksperymentem jako wartością, potrzebą, pokazując wartość kina jako wartość sztuki, jako wynik pracy artysty, jako przestrzeń...
więcejBardzo podoba mi się Moloch i nowa Wieża Babel...oraz ogólnie całe
odwołanie do starożytności...dlatego też, tak bardzo lubie styl art-
deco. Bardzo podobał mi się strój który miał na sobie sobowtór Marii
podczas tego tańca-grzechu. Oj tam...nie będe się rozpisywał...film
oceniłem 10/10...
Zacznijmy od tego że wizualnie film jest przepiękny. Wszystko wygląda naturalnie, klimatycznie i miło się to wszystko ogląda. Aktorzy też, odwalili kawał dobrej roboty. Wszystko na planie gra, film został zrealizowany koncertowo.
Tyle że na tym kończą się plusy bo, film napisany jest okropnie. Zacznijmy od tego że...
...i najlepszy niemy film jaki do tej pory oglądałem. Nie zestarzał się ani trochę, powiem
więcej, w dzisiejszych czasach jest jeszcze bardziej aktualny niż kiedyś. Dalej gawiedź
haruje, a elity siedzą, liczą zyski i wykorzystują biedotę. Są tu sceny, które wbijają w fotel
pomimo upływu ponad 80 lat od premiery...
Ale treści ma nie za wiele (jak na 2,5 godziny), przez co widzom nieoswojonym z dawnym kinem może się trochę dłużyć. Tak czy inaczej jest to film niezwykły, niepowtarzalny i przez to wart obejrzenia.
Film, przynajmniej dla mnie, był ciężki do przebrnięcia. Po prostu nieme kino mnie męczy, nieustanna dwugodzinna muzyka, drażniąca gra i charakteryzacja aktorów. Jednak mimo tego obraz budzi we mnie ogromny szacunek, bowiem organizacja takiego przedsięwzięcia w 1927 roku jest dowodem na przełom w kinematografii....